Więc tak. Znów zaczynam wyzwanie od poniedziałku. Trwa ono 30 dni. I mam nadzieję że tym razem będę zadowolona z efektów. Dodam do tego jeszcze ćwiczenia na pośladki z Mel, pompki, nożyce, przysiady, ćwiczenia rozciągające i rozluźniające z Mel i to chyba wszystko. Dam radę ! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz